zdrowie

USG dopplerowskie – co to takiego?

Sporo osób nie do końca wie, co to jest badanie dopplerowskie oraz jak ono wygląda. Nie trzeba bowiem być schorowanym i mieć mnóstwo widocznych problemów ze zdrowiem, by udać się na tego typu badanie. Wiele chorób żył i tętnic bardzo długo nie daje objawów, dlatego też, takie USG żył powinna zdrowa osoba robić przynajmniej raz w roku. Dlaczego? Jak ono wygląda w praktyce? Ile trzeba za nie zapłacić w gabinecie prywatnym? Podpowiedź poniżej.

USG żył – jak to wygląda?

Doppler kończyn dolnych to całkowicie bezinwazyjne, bezbolesne badanie, podczas którego lekarz ocenia stan tętnic i żył. Dzięki niemu można sprawdzić, czy krew w organizmie przepływa prawidłowo oraz czy nie tworzą się różne zatory. Nie od dziś wiadomo, iż wszelkie choroby związane z niedrożnością żył są niezwykle groźne dla człowieka. W porę niezdiagnozowane i nieleczone mogą nawet doprowadzić do zgonu.

Kto powinien udać się na takie badanie?

Doppler żył kończyn dolnych to badanie, na które bardzo często lekarze rodzinny wysyłają swoich pacjentów. Dlaczego? Tak naprawdę dzięki niemu można bardzo szybko i sprawnie wykryć sporo chorób, które dzieją się w organizmie. Lekarz, po nałożeniu zimnego żelu na nogi pacjenta (od stóp aż do pachwin) za pomocą specjalnej sondy ogląda żyły i tętnice na monitorze komputera. W ten sposób można dokładnie ocenić, czy wydolność tętnic i żył u danej osoby jest prawidłowa oraz, czy nie pojawiły się jakiekolwiek zmiany chorobowe. W ten sposób lekarz wykrywa choroby takie jak między innymi: zatory żylne, niedrożność tętnic, czy tętniaki.

Dlaczego doppler kończyn dolnych jest tak ważny?

Gdy pacjent ma problemy z chodzeniem, towarzyszy mu ból lub ucisk w stopach, jego łydki lub stopy sinieją, ma problemy z oddychaniem, to jak najszybciej należy zgłosić się do specjalisty, który wykona doppler żył kończyn dolnych. Badanie to wykonane szybko pozwala uchronić pacjenta przed śmiercią. Wszelkie zakrzepy, zwężenia żył i tętnic są bowiem bardzo niebezpieczne dla człowieka. Wiedzą o tym doskonale osoby, które choć raz w życiu były w szpitalu z powodu wykrytej u nich zakrzepicy. Gdy zrobi się zator w żyłach i tętnicach pacjent ma tak naprawdę niewiele czasu na to, by specjaliści udzielili mu fachowej pomocy w postaci udrożnienia żył.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *