Lifestyle

Wyjazd z psem nad morze trzeba dobrze zaplanować

Czy wyjazd z psem na nadmorskie wakacje jest możliwy? Coraz więcej hoteli i pensjonatów otwiera się na gości z czworonożnymi pupilami. Jednak nie każdy pies dobrze się czuje w hotelowym pokoju. Doskonałym rozwiązaniem może być wynajem domku nad morzem.

Jak zorganizować wyjazd z psem nad morze?

Do wyjazdu z psem nad morze trzeba się dobrze przygotować. Należy pamiętać nie tylko o wynajęciu odpowiedniego noclegu, ale też sprawdzić, gdzie można wejść z psem oraz zadbać o odpowiednie warunki w czasie podróży.Koniecznie trzeba zabrać dłuższą smycz i kaganiec, żeby pies mógł bezpiecznie poznawać otoczenie. Warto pamiętać, że nawet niewielki, łagodny pies bez smyczy i kagańca może wzbudzić u niektórych osób strach, a te akcesoria pozwolą tego uniknąć.

Gdzie nocować?

Jednym z poważniejszych problemów przy wyjazdach z psem są noclegi. Wprawdzie obecnie coraz częściej hotele i pensjonaty chętnie przyjmują gości z psami, jednak nie wszystkie. Dlatego przy rezerwacji noclegów trzeba koniecznie to sprawdzić.Bardzo dobrym rozwiązaniem mogą być Domki nad morzem z psem. Ideałem są domki z ogrodzeniem, ponieważ wtedy pies może bezpiecznie przebywać na dworze bez smyczy. Wbrew pozorom koszty domków wcale nie są wysokie, a dają duży komfort zwierzęciu.

O czym jeszcze trzeba pamiętać, biorąc psa nad morze?

Zabierając psa nad morze na pewno nie obędzie się bez wizyty na plaży. Zgodnie z przepisami można wchodzić na plażę z psem, jednak pod warunkiem, że pies będzie pod nadzorem opiekuna. Tu doskonale sprawdzają się wspomniane wcześniej długie smycze.

Większość psów uwielbia się kąpać, także w morzu. Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że morze jest słone, więc należy uważać, żeby pies nie pił zbyt dużo słonej wody, która może mu zaszkodzić. Dlatego wybierając się na plażowanie, obowiązkowo w koszyku musi się znaleźć spory zapas słodkiej wody do picia dla czworonoga. Jeśli jest bardzo gorąco, to przyda się też specjalna mata chłodząca, która pozwoli pupilowi uniknąć niebezpiecznego przegrzania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *