Automtayzacja życia
W obecnych czasach jesteśmy świadkami gwałtownego rozwoju automatyki. Większość urządzeń znajdujących się w naszym otoczeniu, to tak naprawdę układy o dużym skomplikowaniu, których działanie rządzą pośrednie układy automatyczne. W momencie, kiedy mamy do czynienia z kilkoma współzależnymi urządzeniami, które wymagają między sobą synchronizacji, pojawia się potrzeba zastosowania elementu układu, którym jest zegar sterujący.
Jakie są różnice pomiędzy zegarem sterującym, a zegarem czasowym?
Aby w skrócie opisać różnice pomiędzy tymi dwoma elementami, należałoby zwrócić uwagę na zasadę działania obu z nich. Zadaniem, które spełnia zegar sterujący, jest synchronizacja pracy współzależnych elementów układu (tutaj np. domu) aby sekwencje wykonywanych czynności następowały w należytym porządku. Zegar czasowy z kolei odmierza bezwzględną wartość czasu, dla każdego z urządzeń, nie tworząc jednocześnie relacji pomiędzy czasem pracy urządzeń oraz sekwencji działania.
Praktyczne zastosowanie
Pierwszym pytaniem, jakie przychodzi nam do głowy po przeczytaniu pierwszej części tego artykułu, jest niewątpliwie: do czego mi to by mogło być właściwie potrzebne? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, gdyż bardzo dużo zależy od preferencji wyszczególnionego użytkownika. Warto jednak powiedzieć, że zarówno zegar sterujący jak i zegar czasowy, mogą pełnić istotną rolę w małych układach automatyki w domu, umożliwiając sekwencyjne współdziałanie urządzeń ze sobą. Dzięki temu, jesteśmy w stanie zsynchronizować działanie domu w taki sposób, że po wstaniu z łóżka i przykładowo włączeniu lampki przy szafce nocnej, po 3 minutach włącza nam się automatycznie ekspres do kawy, który jest połączony z lampką nocną przy pomocy zegara sterującego.
Czy warto w coś takiego inwestować?
Bez wątpienia, tego rodzaju udogodnienia jak zsynchronizowane systemu automatyki w domu mogą być bardzo wygodne i wnosić nasz poziom komfortu na inny poziom. Z drugiej strony, warto zwrócić uwagę na to, że w momencie, kiedy zaczynamy komputeryzować każdy aspekt naszego życia, zaczynamy w coraz większym stopniu egzystować jak zaprogramowane roboty. Myślę, że istotą bycia człowiekiem, jest jednak zachowanie niektórych czynności do wykonywania spontanicznie, wedle tego jakie mamy preferencje do działania danego dnia, a nie z góry narzucony rygor niemal każdego aspektu naszej egzystencji.